Masaż dźwiękiem
...wibracyjne wyrównanie ze zdrowiem!
Iza Strzelecka
Jak przebiega terapia?
Oddech
Każdą sesję z misami tybetańskimi (czy to indywidualną, czy grupową) zaczynam w ten sam sposób – od wykonania specjalnych ćwiczeń oddechowych. Ponieważ uważam, że oddech jest podstawą wszystkich naszych funkcji komórkowych, naszego poziomu energii, naszego zdrowia, wierzę że poprawnie wykonany może w ogromnym stopniu wspomóc lecznicze działanie dźwięków. Oddech jest pomostem łączącym nasze ciało z umysłem. W trakcie wykonywania mojej praktyki zauważyłam, że oddech wielu osób jest bardzo płytki, że oddychają jakby od niechcenia. Jest to wielki błąd. Oddech może dać nam cudowne poczucie spokoju, relaksu, można dzięki niemu uwolnić wiele negatywnych emocji, a także pozyskać dostęp do ogromnych pokładów energii. Pamiętajmy, że oddech to życie.
Przy wykonywaniu ćwiczeń oddechowych będziemy patrzeć sobie w oczy, żeby lepiej się poznać i pozwolić sobie na nawiązanie ciepłej, serdecznej relacji. Wiele osób na początku tego ćwiczenia czuje lekkie skrępowanie, ale mija ono bardzo szybko.
Dudnienie różnicowe
… niewdzięczna nazwa bardzo przydatnego zjawiska ; )
Zaraz po rozluźnieniu oddechem przyjmiesz pozycję horyzontalną, czyli położysz się (na plecach). Na Twoje uszy nasunę do połowy słuchawki (wygodne, więc się nie martw, że będą uwierać). Ze słuchawek popłyną ciche dźwięki dudnienia różnicowego. Brzmi groźnie? Bez obaw! Są to po prostu pojedyncze, rytmicznie powtarzane, delikatne dźwięki o specjalnej częstotliwości, pomagające Twojemu mózgowi wejść w stan odprężenia. Innymi słowy mówiąc, Twój mózg zostanie poproszony o zmianę częstotliwości ze stanu uwagi na stan głębokiego relaksu. To taka mała sztuczka, żeby pomóc Ci zapomnieć na chwilę o świecie. Na niektórych działa momentalnie, podczas gdy inni pozostają nieco bardziej oporni.
Pierwsze dźwięki
Poproszę Cię o zamknięcie oczu. W tym momencie włączymy do procesu aromaterapię, czyli poczujesz zapach naturalnego olejku wspomagającego relaks (zawsze używam naturalnych, wysokiej jakości olejków). Mogę Cię też nakryć kocem w razie potrzeby. Już za moment usłyszysz pierwsze dźwięki gongu i mis tybetańskich, ułożonych (w specjalnym układzie) wokół Ciebie. Każdemu dźwiękowi pozwolimy na pełne wybrzmienie aż do ciszy (ciekawostka: granica między dźwiękiem a ciszą jest umowna).
Sekwencje
Misy będą brzmiały w sekwencjach, czyli specjalnych układach dźwięków. Zaczniemy od sekwencji relaksujących. Powoli poczujesz (i zdziwi Cię to uczucie), że potrafisz słuchać całym swoim ciałem (nie tylko uszami). Zrelaksowane ciało jest bardziej podatne na pozostałe elementy terapii. Następny krok to sekwencje balansujące, których zadaniem jest zharmonizowanie Ciebie, jako całości. Teraz czas na sekwencje uaktywniające procesy samouzdrawiania organizmu. Wzbogacimy je srebrzystym dźwiękiem tingshy. Niektóre osoby już w tym momencie zasypiają.
Doświadczanie wibracji życia
Nadszedł moment na głębsze doświadczenia. Poczujesz wibracje życia. Położę na Twoim ciele misy i będę je uderzać specjalną techniką. Poczujesz głęboko w sobie wibrację, która będzie się rozchodzić w Twoim ciele we wszystkich kierunkach. Misy na Twoim ciele będę zmieniać. Niekiedy będę uderzać w misę trzymaną w rece nad Tobą i będę ją przesuwać wzdłuż Twojego ciała.
Pierwsza sekwencja czyszcząca pozwoli nam usunąć negatywne wzorce (w tym również emocje) z Twojego ciała. To bardzo silna sekwencja. Kolejna sekwencja zdejmie stres. W zależności od tego, jak Twój organizm będzie reagował na dźwięki, mogę też położyć misy na Twoich dłoniach i spodach stóp.
W następnym kroku położę misy (dobrane indywidualnie do Ciebie) na Twojej klatce piersiowej. Oprócz znanego Ci do tej pory dźwięku mis tybetańskich generowanego przez uderzenie pałeczką, usłuszysz coś zupelnie nowego. Usłyszysz coś, co nazywamy śpiewem misy. Śpiew misy daje niesamowicie dogłębną, piękną wibrację.
W niektórych misach ułożę kryształy, które w magiczny sposób będą wspomagać procesy zachodzące w Tobie. Niektóre kryształy ułożę także wokól Ciebie.
Wibracyjne wyrównanie ze zdrowiem
Użyjemy jeszcze kamertonów Solfeggio i specjalnych dzwonków Zaphir o magicznie delikatnych dźwiękach. Powoli zacznę przywoływać Cię na powrót do życia. Nie spiesz się. Daj sobie czas na poczucie nowej/nowego siebie, siebie wyrównanej/wyrównanego wibracyjnie ze zdrowiem. Możesz doświadczać całej gamy przeróżnych (bardzo często zupełnie nowych) odczuć. Przypatrz się sobie, rozgość się na nowo w sobie. Powiedz sobie, jak bardzo siebie kochasz.
UWAGA! BARDZO CIĘ PROSZĘ O PRZECZYTANIE ZAKŁADKI “CZEGO OCZEKIWAĆ?”